Musk chce stworzyć milionowe miasto na Marsie

Ludzkość powinna jak najszybciej osiedlić się na innej planecie - takiego zdania jest brytyjski astrofizyk Stephen Hawking, który uważa, że tylko w ten sposób istnieją realne szanse na przetrwanie naszego gatunku. O zasiedleniu chociażby Czerwonej Planety (bo to ona jeśli chodzi o kolonizację jest głównym celem branym pod uwagę) słyszy się bardzo dużo. O planach dotyczących wysłania tam ludzi mówi już nie tylko Amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej NASA ale i prywatni przedsiębiorcy. Wśród nich jest miliarder, założyciel firmy SpaceX Elon Musk, który przekonuje, że miasto na Marsie liczące milion mieszkańców stanie się faktem w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat. W krótkim felietonie, opublikowanym w "New Space" mówi o możliwościach jakie dają mu pieniądze zarobione m.in. dzięki serwisowi PayPal.

Na tak śmiałe plany Musk pozwolił sobie już wcześniej. Obecnie dysponuje on rakietami Falcon. Jedna z nich tj. Falcon 9 wynosi w przestrzeń kosmiczną statek transportowy Dragon (również opracowany przez tę firmę), który zaopatruje Międzynarodową Stację Kosmiczną ISS. Musk w ciągu 50-ciu lat chce przewieźć na Marsa około milion kolonistów. Do tego służyć ma flota tysiąca pojazdów kosmicznych, które chce on stworzyć by spełnić swoje obietnice. Według niego właśnie Czerwona Planeta jest nadaje się do zamieszkania. Jak czytamy w felietonie: - Jest troszeczkę zimna, ale możemy ją ogrzać. Ma bardzo pomocną atmosferę, która przy lekkich modyfikacjach pozwoli na hodowanie roślin.... Życie na Marsie będzie zabawne, bo grawitacja będzie zaledwie w 37 proc. taka jak ta na ziemi, więc będziemy w stanie podnosić ciężkie przedmioty i poruszać się skokami.

Źródło: New Science/Wprost